czwartek, 10 marca 2016

Wracam, wiem, jestem okropna...


Nie było mnie tu już tak długo... Bardzo mi się to nie podoba, że Was tak opuszczam, ale ostatnie miesiące były dosyć... burzliwe? Ta, można tak powiedzieć. Ale wracam! I postaram się dodawać chociaż 2-3 posty tygodniowo z opowiadaniami. Myślę, że tyle starczy! Pewnie jak już się spodziewacie, większość postów będzie w weekendy, bo wtedy mam trochę czasu. Okej, post reaktywacyjny gotowy. Teraz czas brać się do pracy.
A w ogóle jak Wam się podoba nowy wygląd bloga? Zmieniło się w sumie tylko tło >.<, bo tamto było troszkę zbyt zimowe, a tu już prawie wiosna (chociaż mogę się założyć, że na Wielkanoc spadnie śnieg). Piszcie mi i doradźcie jakie ustawić, bo to jest spoko, ale nie jestem do niego tak na 100% przekonana.
Wracam, miśki. 
Julka.




1 komentarz:

  1. tez mialam kiedy taka przerwe ze nie bylo mnie prawie rok ale jakos pozbieralam sie wrocilam i nie mam juz zamiaru opuszczas swojego bloga i Tobie tez zycze wytrwalosci ! :)

    obserwuje
    doblazness.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń